Istnieją
rzeczy o których lepiej pisać i czytać niż mówić. Wiąże się
to z brakiem otwarcia na poruszanie własnych problemów, a zwłaszcza
tych zdrowotnych o charakterze intymnym. Do takich elementów należą
schorzenia jakimi są żylaki kończyn dolnych
oraz żylaki odbytu, inaczej zwane jako hemoroidy.
Pomimo tego, że problem ten zaczyna dotyczyć coraz większej ilości
osób, to wciąż wstydzimy się o nim otwarcie mówić, nawet
lekarzom. Takie podejście jest po prostu złe. Bo nie po to mamy 21
wiek i rozwiniętą medycynę, żeby potem milczeć i trwać w bólu
oraz chorobie.
W
zależności od rodzaju, schorzenia te mają różne podłoże.
Żylaki odbytu dotyczą ludzi prowadzących siedzący
tryb życia, który nie wymaga aktywności fizycznej. Do tego zła
dieta, ciąża, przemiany hormonalne. To główne czynniki powodujące
hemoroidy. Natomiast żylaki kończyn dolnych
dotyczą zupełnie drugiego grona osób, a więc tych którzy dzień
spędzają stojąc. Na domiar złego problem w większej mierze
dotyczy osób wysokich będących w starszym wieku, w szczególności
kobiet. Patrząc na te dwa typy schorzeń można się zmartwić, gdyż
nie wiadomo potem jaki tryb życia prowadzić, aby unikać choroby.
Radą
na to całe zło powinno być zapewnienie sobie wysiłku fizycznego
(oczywiście w granicach zdrowego rozsądku) i dobrej diety. I nie
chodzi tu o odmawianie sobie przyjemności, gdyż wszystko można
zjeść, ale z umiarem. Nie mniej jednak jeśli któryś problem już
nas dotknie, to nie ma co się wstydzić, tylko trzeba szybko udać
się do specjalisty. Żylaki odbytu i żylaki
kończyn dolnych bowiem należą już do chorób
cywilizacyjnych, dlatego tym bardziej jest to temat, który należy
bardziej otwarcie poruszać.